Inauguracja sezonu na 5-2
W niedzielę 10 sierpnia, pucharowym meczem w Czarnocinie, zainaugurowaliśmy oficjalnie rozgrywki w sezonie 2014/2015. Inauguracja wypadła… przyzwoicie.
Z występującym w klasie B LKS Czarnocin nie powinniśmy mieć problemów. I w zasadzie bezproblemowo się zaczęło. Wynik w 10. minucie spotkania otworzył Bartosz Urbańczyk, dobijając uderzenie Rafała Muchy. Chwilę później asystę zaliczył Rafał Sobkiewicz, który “na szybkości wjechał” w pole karne gospodarzy i przytomnie wycofał piłkę do Urbańczyka, który mógł cieszyć się z drugiego trafienia.
W miarę komfortowe prowadzenie sprawiło, że koncentracja na chwilę uleciała gdzieś w przestworza i Czarnocin serię naszych błędów zamienił na bramkę kontaktową. Kontakt nie utrzymał się jednak zbyt długo, bo jeszcze przed przerwą z karnego na 3-1 podwyższył Urbańczyk.
Druga połowa stała pod znakiem żaru lejącego się z nieba oraz dalszej dominacji Stalówki, której efektem były dwie kolejne bramki. Występujący na prawej “pompie” Rafał Mucha ściągnął na siebie uwagę trzech obrońców i odegrał do niepilnowanego Urbańczyka, który po strzale z kilku metrów zaliczył swoje czwarte trafienie. Aktywny “Murzyn” także wpisał się na listę strzelców uderzeniem w górny róg bramki gospodarzy po dobrej akcji Szymona Bobrka.
Bramki dla żółto-niebieskich przedzielił gol z rzutu wolnego dla czarnocinian. Nie było to specjalnie fenomenalne uderzenie, jednak piłce udało się znaleźć drogę do bramki strzeżonej przez Sylwestra Wojdala.
Mecz w Czarnocinie był debiutem w żółto-niebieskich barwach dla dwóch zawodników pozyskanych w letnim oknie transferowym. Krzysztof Chrzanowski (poprzednio KS Poświętne) oraz Bartłomiej Stańdo (Zjednoczeni Budziszewice) rozpoczęli spotkanie w wyjściowym składzie i obaj zostali zmienieni przez trenera Dawida Wojciechowskiego po przerwie.
LKS Czarnocin – Stal Niewiadów 2-5 (1-3)
Bramki: Urbańczyk 4, R. Mucha.
Stal: Szczepański (Wojdal) – Kotynia, Kochelski, Wachowiec (Szczegielniak), Aleksandrowicz – Ł. Mucha, Chrzanowski (Legęncki), Stańdo (Bobrek), Sobkiewicz, R. Mucha – Urbańczyk.
.